Przygotowałam to ciasto na urodziny mojej przyjaciółki i ku mojej radości bardzo szybko zniknęło...Jest troszkę czasochłonne w przygotowaniu, ale warto się na nie skusić, jest bardzo delikatne w smaku i naprawdę rozpływa się w ustach.
Składniki
Ciasto
* 500g mąki orkiszowej 630 lub 405
* 250g masła ( u nas bezmleczne)
* 2 łyżeczki proszku do pieczenia
* 3 łyżki cukry pudru Ksylitol
* 5 żółtek
Zimne masło pokroić w dość grubą kostkę, szybko zagnieść z pozostałymi składnikami ciasta. Można składniki połączyć w robocie kuchennym. Ciasto podzielić na 2 części i każdą zawinąć w folię spożywczą, wrzucić na 1,5 godziny do lodówki.
Blachę wysmarować masłem i wyłożyć papierem do pieczenia. Na spód ciasta należy zetrzeć na tarce jedną część, delikatnie ciasto docisnąć do blaszki i wyrównać. Podpiec na złoty kolor w temperaturze 190ºC przez około 20 minut. Odstawić do całkowitego wystudzenia.
Budyniowa pierzynka:
* 5 białek
* 1 szklanka drobnego cukru
* 1 opakowanie cukru waniliowego
* 2 opakowania budyniu waniliowego lub śmietankowego, bez cukru (2 x 40 g)
* 1/2 szklanki oleju słonecznikowego
* 300 g malin
* cukier puder do oprószenia
Kiedy spód ciasta jest już delikatnie podpieczony i wystudzony, należy ubić białka na sztywno. Do masy białkowej wsypywać drobny cukier i cukier waniliowy, cały czas ubijając. Następnie powoli wsypywać proszek budyniowy, cały czas miksując, by dobrze się rozpuścił. Powoli wlać olej i całość zmiksować.
Na podpieczony spód ciasta wyłożyć ubitą pianę z białek. Na piance ułożyć maliny bądź inne sezonowe owoce i delikatnie zanurzyć je w białkowej pianie. Na wierzch zetrzeć resztę zamrożonego ciasta i piec w temperaturze 180ºC przez 40 minut.