Kasztany jadalne są w naszej polskiej kuchni mało popularne, a raczej powiedziałabym nieznane. Kilka słów na zachętę, by wybrać te malutkie owoce. Często goszczą one w mojej kuchni ze względu na fakt, że po pierwsze nie alergizują, a po drugie są wspaniałym źródłem witamin i mikroelementów. Święta Hildegarda z Bingen wychwalała ich dobroczynne działanie już kilka wieków temu. Zalecała spożywanie kasztanów jadalnych w przypadku wszelkiego rodzaju stanów osłabienia. Zobaczcie prosty przepis na zupę krem z kasztanów jadalnych.

Dlaczego warto jeść kasztany jadalne?

Owoce magazynują w sobie dużo energii, zawierają cenne garbniki i bioflawonoidy, które skutecznie usuwają stres.  Mało kto wie, że kasztany jadalne to doskonale źródło witaminy z grupy B, A ,E  i witaminy C. Zawierają też dużo żelaza, cynku, miedzi, manganu, magnezu, wapnia, potasu. Korzystnie wpływają na poprawę pracy wątroby, na dolegliwości jelitowe, zapalenie żołądka bóle reumatyczne.

Warto sięgać po nie każdego dnia, są naprawdę smaczne i można z nich wyczarować mnóstwo cudownych dań.

Jak zrobić zupę krem z kasztanów jadalnych?

Składniki:

  • 2 ząbki czosnku
  • 2 łyżki oliwy
  • 1 mała cebulka
  • 300g obranych kasztanów jadalnych
  • 1l wywaru warzynwego ( przygotowuje go z hildegadowej mieszanki do zup,  nie zawiera drożdży i sztucznych dodatków. Ponadto zawierają zioła i przyprawy polecane przez św. Hilegardę takie jak bertram, galgant, hyzop,)
  • szczypta pieprzu
  • 100ml śmietanki lub jogurtu ( u nas wersja bez)
  • szczypta  imbiru

Czosnek i cebulkę obieramy, siekamy i podsmażamy delikatnie na oliwie. Dodajemy kasztany jadalne i zalewamy litrem bulionu warzywnego. Bulion gotujemy, tak by kasztany stały się miękkie. Jedną czwartą kasztanów wyciągamy, a resztę miksujemy. Do zupy dodajemy śmietanę lub jogurt. Doprawiamy do smaku pieprzem i imbirem.

Jest błyskawicznie szybka w przygotowaniu.

Smacznego